Warsztat
Każdy rzemieślnik wie, że
dobry warsztat to podstawa i nie tylko chodzi o pomieszczenie z narzędziami i
miejscem do pracy. Chodzi także o wyćwiczenie swoich umiejętności.
Każdy, kto chciałby być
rzemieślnikiem wie, że potrzeba dużo czasu, cierpliwości i pracy, aby „coś”
osiągnąć. Narzędzia i miejsce to sprawa drugorzędna, zawsze można wyodrębnić
sobie jakiś kąt w piwnicy czy szopce, a sprzęt kompletować sukcesywnie w miarę
możliwości, podobnie jak surowce i materiały.
Jeśli mamy już „swój kąt”,
mamy materiały i chcielibyśmy działać, co nam jest w sumie potrzebne?
W moim warsztacie |
Po pierwsze WYOBRAŹNIA.
Jak to mawiał Einstein:
„logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B, wyobraźnia – wszędzie.”
Zdolność do tworzenia w
świadomości czegoś nowego w stosunku do uprzedniego doświadczenia nazywamy
wyobraźnią.
Przejawem wyobraźni bogatej
jest przede wszystkim łatwość i szybkość tworzenia wyobrażeń wytwórczych, aby
wykorzystywać swe obserwacje, wiedzę i doświadczenie do wytwarzania nowych,
oryginalnych obrazów i idei. Wyobraźni nie da się zmierzyć, jest pojęciem
abstrakcyjnym jak same jej przedmioty do póki nie staną się rzeczywistością w
jakimś materialnym tworze. Wyobraźnię jednak da się ocenić i (wy)ćwiczyć.
Co za tym idzie -po drugie -
INSPIRACJA – daj się zainspirować...czymkolwiek ;)
I po trzecie CHĘCI. Trzeba
chcieć, jak do wszystkiego.
Gdy się chce to się dąży do
osiągania swoich celów. Pewne kwestie rozwijają się symultanicznie: otwarty
umysł pozwala się zainspirować, inspiracja kształtuje wyobrażenie, wyobraźnia
daje kopa do działania a działanie kształtuje nasze umiejętności.
W tym miejscu mamy już
wszystko, co jest nam potrzebne do zbudowania porządnego warsztatu
rękodzielniczego czy jakiekolwiek innego.
Teraz jedyne, co nas może
ograniczać to finanse, choć to też pojęcie względne, bo „dla chcącego nic
trudnego” a czasem warto poświęcić/zainwestować dla „wyższych” celów. Jak to
mawiała moja koleżanka zajmująca się decoupage:
„ nie mam co jeść, bo
wszystko wydałam na serwetki” ;)
Ostatnio wystrugane |
Jakkolwiek by nie było
materiały, jakie kupujemy czy zdobywamy do naszego warsztatu powinny być dobrej
jakości i powinniśmy przykładać do tego wagę, gdyż gwarantuje to nie tylko
jakość produktu, ale i także komfort pracy.
Nie ma nic gorszego niż
oszczędność na sznurku (drewnie), który będzie nam się rwał (łamało) w rękach
przy pracy utrudniając ją i dając wadliwy produkt.
Podobnie z narzędziami,
lepiej zainwestować w dobrą frezarkę czy wyrzynarkę niż ponieść koszty
zniszczonego materiału przez poszarpanie czy też, w najgorszym przypadku,
zostać kaleką.
Po pracy trzeba posprzątać 😜 |
Komentarze
Prześlij komentarz